Z Nelson pojechalismy do Abel Tasman National Park. Chcielismy tam zrobic jedniodniowa wyprawe wzdluz wybrzeza. Po raz kolejny przeszkodzil nam deszcz. Na polnocnej wyspie chcielismy zrobic slynny Tangariro Crossing, ale nawet nie probowalismy tak lalo. Niestety pogoda jest tutaj nieprzewidywalna. W jednym miejscu leje i nisko wisza czarne chmury, a pol godziny jazdy dalej jest slonce i niebiesko niebo.