Geoblog.pl    millagreg    Podróże    W drodze    Jungle boogie
Zwiń mapę
2008
26
lis

Jungle boogie

 
Nepal
Nepal, Chitawan (National Park and Wildlife Preserve)
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 17377 km
 
Z Pokhary pojechalismy do Parku Narodowego Chitwan. Nic nadzwyczajnego, sie okazalo. Pojezdzilismy na sloniach, zrobilismy sobie jeep safari itp. Widzielismy troche dzikich zwierzat. Safari jak safari, ALE HOTEL…
Nasz hotelik, “Hamlet cos tam”, mial aspiracje na 5-gwiazdkowy hotel. Domki z zewnatrz wygladaly calkiem milo, lecz srodku biegaly jaszczury I inne stwory. Reczniki byly koloru sciery do podlogi, a w wazonie stal wyrwany z korzeniami pek trawy :)
Hotel zatrudnial kilku bardzo przejetych swoja rola mlodych chlopcow, ktorzy do Grzecha I innych panow mowili ‘Sir’ (do mnie nie zwracali sie Serowa).
Styl calego hoteliku byl raczej staromodny, zeby nie powiedziec komunistyczny.
Stolowka miescila kilka stolikow, barek I okienko do wydawania potraw – zasloniete szmato-kotarka. Na stolach lezaly wymiete I poplamione podkladki pod talerze I szklanki.
Paowie kelnerzy stali caly czas na bacznosc za barem, bezustannie gapiac sie na kientow, czyli m.in. na nas. Sledzili kazdy ruch. Kiedy sprytnie zaobserwowali, ze nabiles na swoj widelec ostatni kes, natychmiast pojawiali sie przy stoliku, stojac na bacznosc I wyrywajac ci talerz, cicho przy tym pytajac: Sir, finish?? A my z pelna buzia odpowiadalismy: Yes, Sir, finish :)
Kiedy zamowilismy herbate, tajemniczy “ktos” zasiorbal do srodka szmato-kotare I zaczal wycierac nia szklanki :) po czym zadzwonil swoim dzwonkiem po kelnera, ktory pomaszerowal po nie, a nastepnie podal nam w nich do stolu herbate :)


 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (17)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (7)
DODAJ KOMENTARZ
Mimi
Mimi - 2008-11-26 14:43
Kochani jesteście drobiazgowi.:)) Dlaczego nie ma zdjęć tego hotelu ? :), nosorożce trudno jest spotkać nie będąc w ZOO a tam proszę jakby się z Wami umówiły na spotkanie , pęknie . Całujemy Was . Wiz jeszcze nie ma .
 
Mija
Mija - 2008-11-26 16:32
Ubawiliscie mnie tym opisem, tym bardziej ze niedawno zajelam sie badaniem poziomu obslugi klienta :D Koniecznie zrobcie zdjecia hotelu i wspomnianych kelnerow :D Milaron wysylaj mi smsy o innych godzinach niz 4:36 :* np. 5:12 ;)
 
jaroslaw
jaroslaw - 2008-11-26 21:25
hej grzalostwory mama tu sie martwi bo gzieś tam bombki strzelaje odezwijcie sie tomoroooooow i nie jedzcie do tam bo my tu w nerwach..siamanooooooooo
 
Michass
Michass - 2008-11-27 10:46
bede mial satysfakcje ze w klapkach ktore pomagalem Ci wybrac przemierzyłeś pól świata:) i to nike Panie:)
 
millagreg
millagreg - 2008-11-27 11:52
Jestemy w Indiach,daleko od Bombaju, zyjemy nic nam nie jest i nie jedziemy tam gdzie podkladaja bomby, prosze sie nie martwic,
Pozdrawiamy z Varanasi E&G
P.s z przykroscia informuje ze nie mam zadnych zdjec Panow kelnerow,poniewaz glowny fotograf wycieczki pochorowalam sie na brzuch i zaniemogl :))
 
STRUSIE z wyspy WOLIN
STRUSIE z wyspy WOLIN - 2008-11-27 12:25
Ludzisków brak i kocie biedactwo prezentuje tylko swoją obwisłą skórę i kości.Miśka, czy Ty wiesz jakim szczęściem będzie powrót po takim hoteliku do własnego domku, mamuni tatunia i siostruni?:) Zielona wyspa Wolin też czeka:)
 
Kacha
Kacha - 2008-11-27 18:29
Są w Indiach......
To teraz zaczną się kłamliwe i tendencyjne opowieści dziwnej treści....
Ogłaszam jednoosobowy strajk - zacznę czytać znowu jak stamtąd wyjedziecie!
 
 
millagreg
Emilka i Grzesiek ...
zwiedził 7.5% świata (15 państw)
Zasoby: 87 wpisów87 779 komentarzy779 2479 zdjęć2479 2 pliki multimedialne2
 
BLOG ROKU 2008
Moje podróże
25.08.2008 - 01.02.2011
 
 
17.07.2010 - 17.07.2010